Administracja niczym sie nie interesuje. W szczegolnosci ta na wyzwolenia
I jak zawsze TBS umywa ręce. Jak dojdzie w końcu do tragedii to się obudzi Pan Prezydent i kierownictwo TBS-u .
Najlepiej to zgłosić usiąść i czekać? Na co aż ta z kosą przyjdzie? No a nie łaska zakasać rękawy i zabezpieczyć sufit by na głowę nie spadł. Wiadomo że zanim naprawią to kupa czasu minie a mieszkać bezpiecznie trzeba. Więcej na http://sklave.manifo.com/
Polecam film "Dureń". Sytuacja jak z filmu wyjęta...Ludzie się nie liczą :(
Raz byłem w mieszkaniu w kamienicy na Narutowicza u pewnych ludzi, sąsiedzi z góry generowali u tych ludzi trzęsący się sufit dosłownie... Podobno zarządca na wieść o tym, miał to głęboko w d.
Najważniejsze,że pani sapińska ma ciepłą i tłustą posadke,zważywszy ,jak się bierze 10 koła co miesiąc.
Sufit runął i będzie sobie leżał, mieszkania drugiego nie dadzą bo skąd je wezmą co robić?
TBS, Spółdzielnia nie ma czasu ani środków na remont. Na własny koszt remontuję mieszkanie i przez rok, dwa lata albo i dłużej nie płacę czynszu. Takie rozwiązanie jest bardzo często stosowane. Czasami zdarza się też w Piotrkowie.
Foto na http://sklave.manifo.com/galeria
A na Starowarszawskiej to niby lepiej? Na ścianach i suficie jedna wielka pajęczynka, a zgłaszane było nie raz. :)
A tak wogóle to nie zawalił sie sufit, bo sufit to mamy w mieszkaniu, sufit sie maluje etc..
Tutaj zawaleniu uległ strop, czyli element konstrukcyjny budynku. Tym powinien się zająć już PINB, a nie administracja..
Zaraz się okaże że odleci ściana frontowa..
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!